7 listopada 2013

Prolog tomu IV


         Nie ma nic dziwniejszego niż życie. Czasami myśli się, że dalej nie będzie można wytrzymać. A kiedy indziej nie ma nic cudowniejszego niż ono. Nic nie potrafi bardziej dać w kość, a jednocześnie nic nie przynosi większej radości.
Życie to dar. Najcenniejszy ze wszystkich. Nikt nigdy nie daje czegokolwiek tak cennego jak rodzice. Przecież drugiego życia już się nie dostaje.
Życie jest wyjątkowe. Przekazanie go jest nieraz niezmiernie łatwe, wręcz przypadkowe. Z drugiej strony bywa to też niezmiernie trudne.
Życie jest delikatne. Można je stracić w głupi sposób. Można też po święcić je za kogoś lub coś. Można umrzeć we śnie. To chyba najpiękniejszy sposób śmierci.
        
         Najbliższe miesiące miały być dla mnie lekcją życia. Miałem bliżej poznać krąg życia – jeden umiera, drugi się rodzi. Odwieczny rytm.
--------------------------------
Witam na nowym blogu. Jednak, zapewniam, historia będzie nadal ta sama.
 Do doświadczonych (żeby nie powiedzieć "starych") czytelników mam pytanie, jak Wam się podoba nowy blog.
Jeżeli ktoś trafił do mnie po raz pierwszy zapraszam na bloga, na którym znajduje się początek tej historii.
Pozdrawiam

1 komentarz:

  1. Witamy na bloggerze! :)
    Jak mi się podoba? Podoba mi się i to bardzo! Chociaż taka mała podpowiedź - zmień układ w szablonie bo masz tak jakby trój kolumnowy, chyba, że właśnie tak chcesz. No i dodałabym jakieś obramowanie kolumn :)

    OdpowiedzUsuń